Forum H G R H G R "Rzeszów"
Ratownictwo, pierwsza pomoc, wolontariat, kursy i szkolenia
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zyta biegnie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum H G R "Rzeszów" Strona Główna -> O wszystkim...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Buncol
Wdzięczny Pacjent
Wdzięczny Pacjent



Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszóf

PostWysłany: Nie 17:26, 17 Wrz 2006    Temat postu: Zyta biegnie

jak obiecałem tak wklejam chistoryjke o Zyczie
Chistoria jest dziełem wielu autorów a nie tolko jednego ale wszyscy bili chorzy i powinli sie leczyć
jest już troche długa ale zobaczcie co potrafią stworzyć chore umysły:

"Zyta biegnie"
29. lutego 1997 roku pewna stara obleśna baba w pewnej starej wsi z
tradycjami w kurnej chacie przy wielkiej ławie, aczkolwiek wąskiej i
niskiej kroiła nogami kapustę bo miała pełne ręce roboty. Zerknąłwszy
ukradkiem na zwinięty w rogu izby portret przedstawiający brodatą
postac westchnełą: - Ach! Jaka kiedys byłam młoda i naiwna. Szybko
pozbierała sie w sobie i juz drugiego dnia była gotowa dokończyć
krojenie kapusty.

W tym samym czasie, w tej samej chacie siedzał dziad i strugał
wariata z drewna. Nagle baba rykneła aż zatrząsła brwiami.
W tym momencie przerwał jej przeraźliwy widok w oknie.
Była to młoda kobieta imieniem Zyta, nieziemskiej urody,
nieziemskiej bo nikt nie był w stanie jej blizej sprecyzować.
Stała w oknie wypatrując Dziada który dla niej strugał wariata.

c.d.n


Zyta - imię żeńskie niejasnego pochodzenia; powstało albo z
włoskiego wyrazu citta, zitta, zita - dziewczyna, lub też jako
zdrobnienie od imienia Felicyta.

Zyta imieniny obchodzi: 8 lutego, 27 kwietnia.

Znane osoby noszące imię Zyta:
Zyta Gilowska

Zyta przycupła na kamieniu zmęczona pamietaniem drogi z
domu do kamienia i od kamienia do domu westchneła spogladając
na dziada w oknie i oddala się błogiemu liczeniu całki
oznaczonej w przedziale od zera do nieskończoności z
liczby zespolonej w pamieci...c.d.n.

w nastepnym odcinku:
Wynik całki
Zyta spotyka ludzi wracających z sumy
Dziad zostaje zaatakowany przez złego operatora rózniczkowania dx
Cthulhu (czyt. Ktulu) odwiedza dzieci chore na raka

Zycie po długim spacerze udało sie wkońcu polizać własny lokieć
co nie okazało sie wcale jak myślała być najprzyjemniejszą
rzecza w jej życiu ale pamietająć że niepowtarzalnego smaku
nie znajdzie w lesie polizała swój drugi łokieć i ku swojemu
zaskoczeniu smakował on jak ten pierwszy, postanowiła
analogicznie podążać dalej ale po krótkiej chwili dotarło
do niej smutna prawda że nie ma trzeciego lokcia, w tej chwili
runeła jej cała ideologia i straciła sens życia więc postanowiła
podążac w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie
"Czy okres menopauzy u delfina butlonosego ma wpływ na
ruchy sejsmiczne w chinah ludowych"
po drodze przycupła na kamieniu zeby zapłakać i zapłakała
a kuna morska nie płacze na kamieniach- taka ciekawostka
Zyta szukajac na kamieniu trzeciego łokcia zauwazyła podązajace
do lasu dzieci z monaru. Co prawda słyszała kiedys
o nich i o ich leczniczych właściwościach ale wtedy
musiała o tym zapomniec bo bardzo zastanawiała się kim są.
I tam dzieci z monaru przeszły koło niej i znikneły gdzies w
lesie (a Zyta nie) Zyta niegdy nie zapomniała juz tego zdazenia
do konca zycia
mimo że całe życie miała dopiero prze sobą. W tym samym momencie
przypomniała sobie o tym i cos ja ruszyło, po czym jeszcze raz i
jeszcze. Poruszona Zyta (kilka razy) zobaczyła psa (No name dog)
na swojej nodze o tym zdarzeniu chciała zapomnieć przez całe życie.

zyta nie zastanawiając sie ani chwili dłużej dalej siedziała na kamieniu,
nie mogąc go za to przeprosić, ale kamień zapewniał że wszystko bedzie w pożądku.
po długiej walce z własnymi przekonaniami zyta wstała i ku włanemu zaskoczeniu
zaczeła iść. dokąd?? sama niewiedziała??
takie zeczy wiedział tylko Chuck Norris, ale on jej niechciał pod zadnym pozotem
tego powiedzieć.
gdzie doszła możemy sie tylko domyślać, niestety zyta sie niedomysliła i tkwi
niewiadomo gdzie. Nie posuchała dziada który jej zawsze powtazał żeby
niechodziła niewiadomo gdzie.
Zyta suchała tylko własnego wewnetrznego ja i płyt "the Kelly familly"

w następnym odcinku--> zyta przegrywa w kreski z Cthulhu i je własny łokieć


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum H G R "Rzeszów" Strona Główna -> O wszystkim... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin